W ten gorący dzień sierpniowy zrobiliśmy sobie rekreacyjny wyjazd nad jezioro. W Powidzu kąpaliśmy się, opalaliśmy oraz spacerowaliśmy. Wczesnym popołudniem 17 osobową grupą wyruszyliśmy w drogę powrotną.

Do Powidza jechaliśmy dość szybkim tempem w większości mniej uczęszczanymi drogami asfaltowymi. Już na początku Magda miała problem z pedałem i Maciej K. pospieszył jej z pomocą. Pierwszy postój mieliśmy między Ruchocinkiem a Wiekowem. Dalej przemieszczaliśmy się dość  ruchliwą a w dodatku dziurawą drogą.

W Powidzu pojechaliśmy na plażę przy restauracji, mieszczącą się za plażą główną w stronę Przybrodzina. Na miejscu zażywaliśmy kąpieli słonecznych lub wodnych,  spacerowaliśmy lub konsumowaliśmy na co kto miał ochotę. Było bardzo przyjemnie. Cisza, spokój, relaks, wspólne rozmowy, aż żal było wracać po 3,5 godzinnym wypoczynku.

O 1400 ruszyliśmy w drogę powrotną betonową drogą w stronę Strzałkowa. W okolicach miejscowości Niezgoda skręciliśmy w las na czerwony a później żółty szlak. Za lasem droga wiodła wśród pól. Na postoju miedzy Janowem a Brudzewem niektórzy z nas obserwując Macieja po raz pierwszy próbowali jak smakuje czeremcha. Piaszczysto-ziemista droga była uciążliwa do przebycia.

Dalej jechaliśmy asfaltowymi drogami, wyłączając odcinek miedzy Brudzewem a Chwałkowicami. Na alei jabłoniowej przed Otoczną miał miejsce ostatni postój. Potem za Otoczną pojechaliśmy prosto polną drogą wzdłuż torów, która znacznie nam skróciła czas jazdy i już po 2 godzinach, około 1600, byliśmy we Wrześni. To był bardzo sympatyczny wyjazd.

Trasa

Września ->  Gutowo Wielkie ->  Sędziwojewo -> Otoczna -> Szemborowo ->  Góry ->  Mielżyn ->  Ruchocinek ->  Wiekowo ->  Powidz -> Skąpe ->  Janowo ->  Brudzewo ->  Chwałkowice ->  Otoczna ->  Gutowo Wielkie ->  Września

Galeria zdjęć

Autorzy: Filip Kaliszewski, Grażyna Koczorowska