Rajd rowerowy z RozWagą - 42km ** Wrześnianie

To był rajd zorganizowany wspólnie przez naszą grupę rowerową oraz grupę RozWaga. Jej celem było wspólne spędzenie czasu na rowerze. Jako miejsce docelowe wybraliśmy wigwam koło Jezierc. Na miejscu był piknik oraz zwiedzanie ścieżki przyrodniczo-leśnej.

O godzinie 9⁰⁰ koło starostwa powiatowego zebrało się 27 osób. Dla każdego uczestnika rajdu była woda, która później bardzo się przydała. W pierwszej grupie prowadzonej przez Sławka tempo nadawały osoby z RozWagi, a w drugiej jechało większość „wrześnian”. Poruszaliśmy się dużo wolniej niż zwykle i częściej zatrzymywaliśmy się. Planowany dłuższy postój był koło Leśniczówki Daniele.

Już od rana było bardzo ciepło i słonecznie, ale upał nie dawał się we znaki, bo w lesie panował przyjemny chłodek. Za Grabami był problem natury technicznej- uchodzące powietrze z koła roweru jednej z pań. Po dojechaniu na miejsce konieczna była naprawa, za którą wziął się Geniu i Jasiu G.

My tymczasem pod przewodnictwem pana leśniczego udaliśmy się na ścieżkę przyrodniczo-leśną. Pan Niziołek bardzo ciekawie opowiadał nam o lesie, gospodarce leśnej, pułapkach feromonowych na owady, dokarmianiu zwierząt, żywicowaniu drzew, sadzeniu lasu, planowanej wycince, miejscach na wypoczynek i niebezpieczeństwach związanych z kąpielą.

Po powrocie czekała na nas w wigwamie smaczna grochówka oraz pieczenie kiełbas na ruszcie. Nasz prezes sprawnie rozlewał zupę i grillował kiełbasy. Było bardzo gorąco. Na dworze prażyło słońce a w wigwamie grzał ogień od ogniska. Nie wiadomo było gdzie lepiej odpoczywać. Po posiłku schroniliśmy się przed upałem w cieniu drzew i rozmawialiśmy.

Gdy zakończył się piknik udaliśmy się w drogę powrotną, w której drzewa dawały przyjemny cień. Znów zatrzymaliśmy się koło Leśniczówki Daniele. Jechaliśmy dość wolno a koło Zalewu Lipówka rozstaliśmy się około 15³⁰.