Wiosenny rajd rowerowy „Śladami naszych przodków” zorganizowany w Słupcy 14 kwietnia 2012 był bardzo interesujący. Na trasie liczącej około 25 km nasza grupa miała do wykonania szereg zadań związanych z okolicą. Na mecie rajdu, którym była Rycerska Stanica w Korwinie, odbył się piknik rycerski ze swojskim jadłem. Bardzo podobała nam się organizacja tego rajdu oraz poznawanie terenów gmin Słupca i Ostrowite.

Do Słupcy dotarliśmy pociągiem. Na miejscu zbiórki przy hali MOSiRu dokonaliśmy wszelkich formalności związanych z rajdem tj. wypisaliśmy listę uczestników, pobraliśmy dokumentację oraz zapoznaliśmy się z jego regulaminem. Trochę to trwało, bo było 250 uczestników. Policjanci i motocykliści wspaniale zadbali o bezpieczeństwo rowerzystów na ulicach Słupcy. Na trasie rajdu mieliśmy do wykonania szereg zadań dotyczących miejscowości, przez które przejeżdżaliśmy np. komu jest poświęcone miejsce pamięci, ile krzyży jest na kościele… Zdobyte informacje wpisywaliśmy do kart startowych. Mieliśmy również do wypełnienia test z wiedzy historycznej i społecznej. Członkowie Ratownictwa Medycznego sprawdzali poprawność udzielania pierwszej pomocy przez każdą drużynę w specjalnym punkcie. Wymagana była również umiejętność czytania mapy, która trochę zawiodła, gdyż na krótkim odcinku zboczyliśmy z wyznaczonej trasy. Podczas rajdu jechało się bardzo przyjemnie, bo drogi były mało uczęszczane a okolica była malownicza, z lekko pofałdowanym ukształtowaniem terenu. Jechaliśmy w większości drogami asfaltowymi i trochę gruntowymi, ale był też bardzo piaszczysty odcinek, który trzeba było przebyć prowadząc rower. Podczas jazdy trochę przeszkadzało z rana mgliste, zimne powietrze a po południu wyszło słońce i  trochę ociepliło się. Podczas rajdu na dłużej zatrzymaliśmy w się w Stadninie Koni w Mieczownicy. Obserwowaliśmy konie na wybiegu i  przejażdżki bryczką. Przed dworkiem  należący niegdyś do rodziny Chrzanowskich zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie. Meta rajdu była w gościnnym gospodarstwie Rycerska Stanica w Korwinie. Mogliśmy tam obejrzeć kolczugi, hełmy oraz topory i miecze prezentowane przez wojów. Następną atrakcją był piknik z kiełbasami i kaszankami z rusztu, chleb ze smalcem oraz bigos. Dla spragnionych ciepłego napoju była kawa lub herbata. Gospodynie obsługiwały nas w strojach średniowiecznych. Za udział w rajdzie otrzymaliśmy pamiątkowe medale. Niestety nie oglądaliśmy pokazów walk wojów oraz nie wzięliśmy udział u w konkurencjach rycerskich, gdyż do Wrześni zamierzaliśmy wrócić rowerami. Około 17.30 trochę zmęczeni, ale bardzo zadowoleni dotarliśmy osiemnastoosobową grupą do Wrześni, mając na licznikach rowerowych około 60 km.

Trasa: Słupca- Róża- Młodojewo- Meszna- Michałowo- Marcewek- Doły- Mieczownica- Brzozogaj- Marcewo- Józefowo- Korwin- Słupca- Strzałkowo- Wólka- Chwałkowice- Otoczna- Gutowo Wielkie- Września

Zdjęcia: Andrzej Myszkiewicz