1 czerwca 2014 r. już po raz trzeci odbył się Rajd Fortuny. Jego organizatorami był nasz klub oraz Browar Fortuna, a wspierała nas LGD „Z nami warto”. Rajd tradycyjnie cieszył się dużym zainteresowaniem i po tygodniu zakończono zapisy ograniczone do 500 osób. Trasa rajdu liczyła 29 km i wiodła z parku w Nekli, przez Dzierżnicę, Giecz, Murzynowo Kościelne, Pałczyn, Winną Górę do Miłosławia. Uczestnicy imprezy w ramach wpisowego otrzymali wodę, zupę, plakietkę rajdową. Rajd był pokonywany w 15 osobowych grupach rowerzystów z przewodnikiem grupy, który miał mapkę rajdu. Na jego trasie trzeba było zaliczyć punkty kontrolne, na których należało odpowiedzieć na pytanie dotyczące obiektów znajdujących się w pobliżu oraz zdobyć pieczątkę. Na mecie rajdu uczestnicy oddawali wypełnione karty startowe, aby potem mogły wziąć udział w losowaniu nagród. Dla uczestników rajdu była przygotowana również grochówka z kotła. Podczas pikniku dla rowerzystów grał zespół Vehikuł Czasu. Po placu spacerowały osoby przebrane w stroje z innych epok. To byli członkowie Sekcji Historycznej Towarzystwa Miłośników Miasta Lubonia, których umundurowanie i stroje z dawnych czasów zaprezentował Przemysław Maćkowiak. Na mecie oprócz zapisanych na rajd osób pojawiło się wielu rowerzystów bez kart startowych. Przygotowane 700 porcji grochówki zostały skonsumowane do ostatniej porcji. Połowę spośród zapisanych uczestników rajdu stanowiły grupy zorganizowane. Było ich 18 m.in. z: Poznania, Goliny, Śremu, Solca, Kościana, Konina, Wągrowca, Ostrowa Wielkopolskiego, Krotoszyna, Suchego Lasu, Pleszewa, Klęki, Wilczyna, Środy Wielkopolskiej, Leszna, Gniezna a nawet z Warszawy. Najliczniejsza była ekipa z Ciklo Konin. Na tym spotkaniu rowerzystów panowała miła atmosfera. Ładnie i skocznie grający zespół Vehikuł Czasu porwał do tańca niektórych rowerzystów, którzy wcale zdawali się nie być zmęczeni przejechanymi kilometrami. Pod koniec imprezy komandor rajdu podziękował wszystkim za przybycie i wręczył grupom zorganizowanym piękne podziękowania. Rozdano również nagrody specjalne dla najmłodszego i najstarszego uczestnika oraz najliczniejszej rodziny biorącej udział w rajdzie. Ostatnim punktem programu było losowanie spośród uczestników rajdu nagród sponsorowanych przez firmy, głównie z powiatu wrzesińskiego. Miłym akcentem, dla nas jako organizatorów, było podziękowanie przez Władysława Wojtulewicza za organizację Rajdu Fortuny. Po zakończeniu, około godziny 14.30 rowerzyści rozjechali się do domów. Z rozmów prowadzonych na i po rajdzie oraz liczby uczestników, można było wywnioskować, że zorganizowana przez nas forma rajdu podoba się rowerzystom oraz, że mają zamiar wziąć udział w następnych edycjach.
Grażyna
Fot. Dawid Spychalski – Nowa Września, Roman Hałas