Na zakończenie wakacji wybraliśmy się do Nekli na III Rajd Rowerowy Śladami Osadnictwa Olęderskiego. Start miał miejsce dość późno, bo o godzinie 15.00, ale dzięki temu część osób, która wracała z XXX Bursztynowego Rajdu Kolarskiego po Wielkopolsce Wschodniej mogła do nas dołączyć.
Jak podawały oficjalne źródła organizatorów rajdu na starcie przy pałacu w Nekli zebrało się około 300 rowerzystów w najróżniejszym wieku. Wyruszyliśmy zabytkową aleją kasztanową, przecięliśmy drogę krajową nr 92, paraliżując ją skutecznie i skierowaliśmy się w kierunku Nekielki. Tam zatrzymaliśmy się na cmentarzu ewangelickim. Tutaj trzeba było wykonać pierwsze z dwóch zadań jakie dostaliśmy w pakiecie startowym. Z cmentarza przenieśliśmy się pod murowany kościół poewangelicki w Nekielce. W środku mieściła się wystawa dotycząca osadnictwa olęderskiego na terenach Polski. Należy pamiętać, że Olęndrzy to potomkowie Holendrów, których osady lokowano na terenach opustoszałych przez wojny lub epidemie oraz terenach podmokłych. Osuszali oni bagna, karczowali lasy, użyźniali piaski i meliorowali tereny podmokłe. Olędrzy nie podlegali pańszczyźnie, ale płacili ustalony czynsz za użytkowanie ziemi.
Gdy zaczęło troszeczkę padać nam do mety pozostało już niewiele kilometrów. Minęliśmy kolejny cmentarz ewangelicki w Nekli i skierowaliśmy się na Barczyznę, gdzie przy hotelu ustalono metę rajdu. Tutaj również znajdował się cmentarz ewangelicki. Jak widać po osadach Olenderskich zostało niewiele śladów: głównie cmentarze, nazwy osad oraz krzyże- nieme pomniki przemijającego czasu i nieuchronnych zmian. Trasa tego rajdu liczyła około 20 km i wiodła z Nekli poprzez Starczanowo, Nekielkę do Barczyzny.
Daga
fot. Daga