Koziolki

W dniach od 22 do 24 maja odbyła się V Poznańska Wiosna z Koziołkami. W tym roku pod tytułem „Powstanie Wielkopolskie 1918-1919”. Organizatorem był Klub Turystyki Rowerowej „Sigma” z Poznania.
Nasz klub reprezentowało czterech uczestników. Do bazy rajdu mieszczącej się w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym w Poznaniu przy ulicy Drzymały udaliśmy się na rowerach przebywając trasę liczącą ponad 60 km. Przywitali nas uczestnicy rajdu z różnych stron Polski. Najliczniejszą drużynę stanowili rowerzyści ze Szczecina. W piątkowe popołudnie po zakwaterowaniu się uczestniczyliśmy w rozpoczęciu rajdu, oraz ciekawej prelekcji popartej pokazem zdjęć dot. Powstania Wielkopolskiego. Jej autorem był Paweł Anders – regionalista, krajoznawca, autor publikacji o Wielkopolsce i przewodników turystycznych. Wieczorem czekał na nas regionalny posiłek: pyry z gzikiem.  Chętni podjęli się rozwiązania krzyżówki, której hasła nawiązywały do gwary poznańskiej a rozwiązanie jak się później okazało do Powstania Wielkopolskiego.
W sobotni poranek dołączyło kolejnych dziesięciu „Wrześnian” aby uczestniczyć w najbardziej „rowerowym” dniu zlotu. Wyruszyliśmy na Stary Rynek. Z uwagi na liczebność uczestników – ponad 120 osób, przemieszczaliśmy się w kilkunastoosobowych grupach wykorzystując infrastrukturę ścieżek rowerowych miasta. Zaparkowaliśmy nasze rowery na specjalnie przygotowanym przez organizatorów parkingu na terenie Starego Rynku. Tutaj wraz z przewodnikiem rozpoczęliśmy zwiedzanie Ratusza, Muzeum Powstania Wielkopolskiego, Fary Poznańskiej oraz rejonu Starego Rynku. O walorach tych miejsc nie trzeba nikogo przekonywać… wszak Ratusz i Fara to zabytki klasy zerowej.
Następnie udaliśmy się do Lusowa. Trasa wiodła ścieżkami rowerowymi miasta. Nadszedł czas na obiad, który w plenerze nad jeziorem po przebyciu przeszło 20 kilometrowej trasy smakował szczególnie. Po posiłku udaliśmy się do Muzeum Powstańców Wielkopolskich im. Gen. Józefa Dowbora Muśnickiego, gdzie poznaliśmy historię miejscowego pałacu i rodziny Muśnickich. Nie zabrakło także odwiedzin na miejscowym cmentarzu, gdzie znajduje się mogiła rodziny Muśnickich. Wyruszyliśmy w drogę powrotną: przez Sady, Rogierówko, tereny przy jeziorze Strzeszyńskim i Rusałce. Dotarliśmy do miejsca zakwaterowania pokonując łącznie ponad 42 kilometry.  Tutaj po krótkiej przerwie technicznej czekały nas atrakcje w postaci konkursów sprawnościowych i kiełbasy z grilla. Pod wieczór przyszedł czas na podsumowanie rajdu, wyłonienie i nagrodzenie zwycięzców konkursów sprawnościowych, oraz tych co najtrafniej rozwiązali krzyżówkę. Wieczór spędziliśmy dzieląc się emocjami z naszych rowerowych szlaków. Choć oficjalnie V Wiosna z Koziołkami została zakończona to w niedzielę dla chętnych czekała wyprawa do pałacu w Biedrusku i ośrodka dla dzieci niewidomych w Owińskach. My jednak wracając na kołach do domu udaliśmy się na Rajd Rowerowy „PUSZCZA WPUSZCZA” do Uzarzewa, który odbywał się na drodze naszego powrotu. Podsumowując V Poznańską Wiosnę z Koziołkami należy uznać ją za bardzo udaną i godną polecenia dla amatorów turystyki rowerowej.
Magdalena,Maciej

fot. Roman