W sobotę 9.07.2016 nasz klub wziął udział w I Cysterskim Rajdzie Rowerowym. Organizatorem imprezy był KTR „Pałuki Tour” Oddział PTTK w Wągrowcu przy współudziale finansowym Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.
Przed 9.00 dotarliśmy przed Urząd Miejski skąd był start. Oprócz nas było tam ok. 54 rowerzystów m.in. z Konina, Słupcy, Gniezna oraz Wągrowca. Wystartowaliśmy w 3 grupach. Wybraliśmy dłuższą, liczącą 55 km trasę wiodącą przez miejscowości: Przysieczyno, Łosiniec, Podlesie Wysokie i Popowo Kościelne. Mogliśmy podziwiać nowe ścieżki rowerowe w Wągrowcu oraz krajobraz okolicy. W Mieścisku około 10.40 był dłuższy postój i poczęstunek- pyszna drożdżówka i kawa lub herbata. Potem pojechaliśmy dalej przez Zakrzewo, Żabiczyn, Rąbczyn, Łekno do Tarnowa Pałuckiego. Zatrzymaliśmy się, aby zwiedzić znajdujący się tam najstarszy datowany na ziemiach polskich drewniany kościół pw. św. Mikołaja, o którym opowiedział nam p. Zbigniew Tomczak. Powstał on w ostatniej ćwierci XIV wieku. W niewiele zmienionej formie (remonty przede wszystkim w XVII i XVIII wieku) kościół ten przetrwał do dziś. Od strony zachodniej znajduje się wieża wzniesiona na planie prostokąta wybudowana w późniejszym czasie. Wewnątrz mieści się najwspanialszy w Polsce zespół polichromii, która zdobi całe wnętrze kościoła: nawę główną, prezbiterium i zakrystię oraz fragmentarycznie drzwi wejściowe do kościoła w kruchcie pod wieżą. Jest to wielowątkowa opowieść, w której zawarte są teologiczne rozważania o Trójcy Świętej, wątki Maryjne i Chrystologiczne, wizje Sądu Ostatecznego, a także obrazkowe opowieści o świętych, w tym głównych świętych zakonu cystersów i cysterek. Polichromia ta ma wielkie walory historyczne i artystyczne.
Następnie udaliśmy się prosto na dziedziniec przy Klasztorze Pocysterskim w Wągrowcu, gdzie była meta. Tam znajdowali się już pozostali uczestnicy rajdu, którzy wybrali krótszą trasę, liczącą około 25 km. Zjedliśmy smaczną grochówkę i wypiliśmy kawę lub herbatę. Po posileniu się i odpoczynku zwiedziliśmy Klasztor, po którym oprowadził nas Marcin Moeglich z wągrowieckiego muzeum. Na zakończenie rajdu wręczono puchary dla najliczniejszych grup cyklistów oraz rozlosowano nagrody, wśród których przeważały akcesoria rowerowe. Każdy uczestnik rajdu otrzymał również pamiątkowy medal oraz naklejki. Był to bardzo sympatyczny, ale wymagający rajd, ze względu na szybkie tempo jazdy i silny wiatr, który przeszkadzał podczas jazdy.
Grażyna
fot. Artur