Tradycyjnie w pierwszą niedzielę października, przypadającą 7.10.2018 r., udaliśmy się w okolice Poznania na rajd Pieczona Pyra. Samochody pozostawiliśmy przed miejscem startu w Złotkowie. Trasa rajdu tym razem ze względów bezpieczeństwa była krótsza, bo nie jechaliśmy od Poznania. Droga wiodła dobrze nam znanymi urokliwymi drogami leśnymi do Golęczewa, gdzie przekraczaliśmy ruchliwą drogę pod eskortą policji i dalej drogą asfaltową do Zielątkowa. Na metę, która już drugi raz mieściła się na polanie przy boisku sportowym w Zielątkowie, dotarliśmy około 12.00. Organizatorzy- Towarzystwo Przyjaciół Gminy Suchy Las oraz mieszkańcy Zielątkowa -przygotowali moc atrakcji. Czas umilały występy muzyczne. Dla licznych rowerzystów były prawdziwe rarytasy kulinarne: pyry w mundurkach, gzik, chleb ze smalcem, ogórki kwaszone, zupa grochowa, kiełbaski z ogniska, ciasto oraz kawa i herbata. Na mecie przygotowano również konkursy dla dzieci i dorosłych związane z pyrą. Upominki otrzymali również najstarsi i najmłodsi uczestnicy rajdu oraz najliczniejsza grupa. Nasz klub odebrał dyplom za najliczniejszą grupę zorganizowaną. Podczas pikniku spotkaliśmy wielu znajomych z innych grup. Chociaż limit zapisów w tym rajdzie wynosił 400 osób na metę przybyło wiele niezapisanych osób, którym sprzyjała piękna jesienna pogoda. Jako, że był to jubileuszowy XX rajd rowerowy, organizatorzy otrzymali podziękowania i bukiety kwiatów. Impreza miała również cel charytatywny. Około 13.00 zadowoleni i najedzeni wyruszyliśmy w drogę powrotną do pozostawionych w Złotkowie samochodów i dalej samochodami do Wrześni.
Grażyna